Przesunięty przez: Admin 2011-02-18, 11:19 |
Odwrócona osmoza RO (Reverse Osmosis) |
Autor |
Wiadomość |
kali77
inżynier waterjet

Wiek: 49 Dołączył: 09 Gru 2009 Posty: 212 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2010-05-03, 07:24 Odwrócona osmoza RO (Reverse Osmosis)
|
|
|
Membrany osmotyczne mają zastosowanie w przemyśle do rozdzielania różnych związków chemicznych. W przypadku oczyszczania wody stosujemy różne membrany do wody morskiej, inne do wody kranowej a jeszcze inne do wody studziennej, czy głębinowej.
Czy błony osmotyczne do oczyszczania wody kranowej w warunkach domowych przepuszczają tylko czyste H2O? Nie. Zupełnie nowa błona osmotyczna przepuszcza około od 30 – 50% pierwiastków mineralnych zawartych w wodzie. A już po roku jej pracy prawdopodobnie będzie przechodzić 100% tychże pierwiastków. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ jony wapnia, magnezu, sodu i potasu należą do najmniejszych, jakie mamy rozpuszczone w wodzie. Tak, więc membrany osmotyczne, które są przeznaczone do wody pitnej przepuszczają czystą wodę i minerały w niej zawarte.
Membrany do oczyszczania wody pitnej mają pory nieco większe celowo, aby mogły przepuszczać minerały w niej zawarte. Co poprawia walory smakowe jak i zdrowotne takiej wody.
 |
_________________ www.borawskikrzysztof.blogspot.com |
|
|
|
 |
kali77
inżynier waterjet

Wiek: 49 Dołączył: 09 Gru 2009 Posty: 212 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2010-05-03, 07:44 Co to jest takiego błona osmotyczna?
|
|
|
Inaczej zwane półprzepuszczalnymi, występują dosłownie wszędzie w przyrodzie. Tak zbudowane są wszystkie komórki zwierząt. Na przykład korzenie roślin pobierają właśnie w ten sposób wodę z ziemi.
Mają one wyjątkowo dużą porowatość i są bardzo cienkie. Pory są tak małe, że bakterie chorobotwórcze są kilka tysięcy razy większe od średnicy pojedynczego pora. Są zbliżonej wielkości, do cząsteczki wody. Również inne związki chemiczne mające złożoną budowę cząsteczkową nie przecisną się przez pory błony osmotycznej.
Po co matka natura stworzyła takie półprzepuszczalne błony? A więc jeśli znajdzie się ona na pomiędzy roztworami o różnym stężeniu, to cząsteczki wody zaczynają przechodzić z roztworu o mniejszym stężeniu do roztworu o większym stężeniu, aż dojedzie do wyrównania stężeń.
Dlatego oczyszczanie wody przy zastosowaniu membran półprzepuszczalnych odbywa się pod dość dużym ciśnieniem powodującym, że woda wykonuje ruch w przeciwnym kierunku, niż ma to miejsce w naturalnych procesach osmotycznych. Dlatego proces ten nazywamy Odwróconą Osmozą (RO). |
_________________ www.borawskikrzysztof.blogspot.com |
|
|
|
 |
kali77
inżynier waterjet

Wiek: 49 Dołączył: 09 Gru 2009 Posty: 212 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2010-05-03, 07:53 RO na Water Jet-cie...
|
|
|
Takie oto rozwiązanie stosowane jest na Water Jet-cie.
Tak jak już wcześniej wspominałem, trzeba dobrać odpowiednią błonę osmotyczną zależną od rodzaju wody jaką oczyszczamy oraz składu chemicznego roztworu wody jaki chcemy uzyskać na końcu procesu.
Proszę bardzo, można podziwiać:
 |
_________________ www.borawskikrzysztof.blogspot.com |
|
|
|
 |
Tuti
Omax 55100/P4055V

Wiek: 40 Dołączył: 07 Gru 2009 Posty: 94
|
Wysłany: 2010-05-10, 07:40
|
|
|
Wszysto to bardzo profesjonalnie wygląda to i pewnie też tak musi kosztować.
A jak z opłacalnością zastosowania takiego systemu? Tzn. Jak zastosuję to RO to będę Miał jakieś wymierne oszczędności w częściach? |
|
|
|
 |
kali77
inżynier waterjet

Wiek: 49 Dołączył: 09 Gru 2009 Posty: 212 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2010-05-11, 21:08 OR
|
|
|
Na pewno jest to kosztowne "cacko"...
Jak na razie widziałem tylko te "cacka" w "wersji rosyjskiej"...
Więc ciężko mi tu coś powiedzieć o kosztach...
Po pierwsze nikt nie powie prawdy, po drugie inne realia finansowe i gospodarcze.
Jak na razie, nie widzę ekonomicznego sensu stosowania tego urządzenia.
Wpływ na uszczelnienia moim zdaniem jest żaden, a jeśli chodzi o ochronę kryzy przed "kamieniem kotłowym" to są dużo prostsze i tańsze metody radzenia sobie z tym problemem.
Chociażby kationowe jonowymienniki sodowe stosowane z dużym powodzeniem na maszynach OMAX w Polsce. Łatwo, miło i przyjemnie... )) Aż serce rośnie jak wykonuje się test wody, a tam zero stopni niemieckich twardości ogólnej... ))
Więc po co przepłacać? ))
Jonowymienniki są dodatkowo "idiotoodporne". Tzn. nawet nieumiejętna obsługa, nie jest w stanie im mocno zaszkodzić. Miałem już do czynienia ze wszystkimi rodzajami popełnianych błędów przez operatorów. Zawsze udawało się zregenerować złoże.
Odwrócona Osmoza niemiłosiernie nie wybacza błędów...
Wiadomo nie usuwają wszystkiego z wody. Ale to co najważniejsze. Właściwie prawidłowo pracująca Miejska Stacja Uzdatniania Wody powinna podać taką wodę surową, która jest już pozbawiona wszystkich potencjalnych zagrożeń dla Water Jet-a. |
_________________ www.borawskikrzysztof.blogspot.com |
Ostatnio zmieniony przez kali77 2010-05-11, 21:24, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
kali77
inżynier waterjet

Wiek: 49 Dołączył: 09 Gru 2009 Posty: 212 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2010-05-11, 21:15 OR
|
|
|
Fotografia.
Tak wygląda to urządzenie w akcji. Prawidłowo podłączone do układu. A przede wszystkim prawidłowo zabezpieczone dwoma filtrami przed SUW. Jest to filtr stalowy 110 mikronowy, wielokrotnego użytku, oraz 20 mikronowy filtr polipropylenowy. Idealnie wyłapują "grube" zanieczyszczenia z wody i zabezpieczają jonowymiennik przed zapchaniem.
Jonowymiennik jest też specyficznym filtrem i nie "boi się" zanieczyszczeń, które są usuwane w procesie regeneracji podczas płukania wstecznego. Są to mikroskopijne kulki, które tak naprawdę ciężko "zapchać".
Dla odmiany błony osmotyczne łatwo zapchać zanieczyszczeniami stałymi. Generalnie ich pory mieszczą się w przedziale od 0,1 - 0,5 mikrona, co niestety jest przyczyną ich łatwego zapychania się...
 |
_________________ www.borawskikrzysztof.blogspot.com |
|
|
|
 |
kali77
inżynier waterjet

Wiek: 49 Dołączył: 09 Gru 2009 Posty: 212 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2010-05-12, 13:50
|
|
|
A oto mam nowy okaz Odwróconej Osmozy z mojej kolekcji fotografii. Bardzo ciekawy przypadek. Dokładnie sobie go zdiagnozowałem. Oczywiście też rosyjskie "ustrojstwo"...
Układ dość prosty w swojej budowie. Na początku filtr węglowy, następnie 3 membrany osmotyczne, na które podawana jest surowa woda przy pomocy małej pompki obiegowej. Dalej za błonami jeden filtr mechaniczny.
Układ działa. Nawet poprawnie. Jest tylko niepotrzebnie wpięty na początku systemu uzdatniania, co powoduje nadmierne obciążenie membran, a co za tym idzie ich szybkie zapychanie się. Ale tak też można....
 |
_________________ www.borawskikrzysztof.blogspot.com |
|
|
|
 |
Tuti
Omax 55100/P4055V

Wiek: 40 Dołączył: 07 Gru 2009 Posty: 94
|
Wysłany: 2010-05-23, 01:26
|
|
|
To nie dość że sam sprzęt ma swoja cenę to ciekaw jestem ile kosztuje uzdatnienie wody? Jak tam z kosztami eksploatacyjnymi? Obiło mi się kiedyś o uszy, że potrzeba sporo świeżej wody żeby uzdatnić tą zanieczyszczoną. Sensowne by było skierować tą super wodę do zamkniętego obiegu,to by się serce nie kroiło taką super wodę w ściek spuszczać. |
|
|
|
 |
kali77
inżynier waterjet

Wiek: 49 Dołączył: 09 Gru 2009 Posty: 212 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2010-05-25, 20:07 OR...
|
|
|
Tak, niestety, ale potrzeba dużo więcej wody, aby w końcu uzyskać "czyste" H2O. W analizowanym przeze mnie przypadku było to 50% na 50%. Więc połowa wody szła w ściek... Smutne to i śmieszne jednocześnie...
Jednakże moim zdanie lepszego efektu jak 40% na 60% nie uda się uzyskać.
Co do dodatkowego kosztu związanego z obsługą RO to trzeba jeszcze doliczyć wymianę błon osmotycznych przez uprawniony do tego serwis... niestety... |
_________________ www.borawskikrzysztof.blogspot.com |
|
|
|
 |
kali77
inżynier waterjet

Wiek: 49 Dołączył: 09 Gru 2009 Posty: 212 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2010-05-25, 20:13 RO...
|
|
|
Co do zamkniętego obiegu wody to moim zdaniem nigdy nie będzie się opłacać... Chyba, że na pustyni!
Do zamkniętego obiegu wody na pewno będzie potrzebna mocno rozbudowana RO, dodatkowo "mur beton" system odstojników kaskadowych, które metodą sedymentacji grawitacyjnej będą musiały wytrącić zawiesinę ogólną z "roztworu wodnego" pobranego z wanny water jet-a. Co zajmuje bardzo dużo przestrzeni...
Bardzo ciekawy byłby to układ z punktu widzenia inżynierii sanitarnej, ale chyba nie do końca uzasadniony ekonomicznie...
Trzeba to zaproponować Rosjanom. Oni zawsze są gotowi na ciekawe wyzwania. Dysponują nieograniczonym potencjałem kapitałowym, ludzkim i materiałowym. Tylko pozazdrościć... ach... Lubią kupować wszystko z "najwyższej półki"... |
_________________ www.borawskikrzysztof.blogspot.com |
|
|
|
 |
|